Czwartek, 2 czerwca br. „Słońce świeci dla wszystkich Dzieci” – to motto przewodnie festynu z okazji Dnia Dziecka, zorganizowanego przez Dyrekcję, Grono Pedagogiczne MDK nr 2 im. Dra Jordana, przy udziale Rady Osiedli, radnych i sponsorów. Słońce rzeczywiście zaświeciło, choć były momenty przelotnego deszczu, jak w życiu i wychowaniu najmłodszych. Impreza bardzo udana, frekwencja dopisała, goście zadowoleni, rodzice dumni ze swoich pociech, humory i baterie podładowane.
DZIECI - to one były głównymi bohaterami tego żwawego, by nie powiedzieć energetycznego widowiska. Była też okazja do zaprezentowania rodzicom umiejętności wychowanków, którzy tak licznie uczęszczają na zajęcia do najstarszego w naszym mieście Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 im. Dra Jordana.
Tego dnia, po południu, zaprezentowały się niemal wszystkie sekcje emdeku (instrumentalno-wokalne, plastyczne, językowe, gier strategicznych i fantastyki, szachowe, a także najmłodsze smoki z sekcji karate). Na scenie pojawiły się zespoły hip-hopowe pani Marzenny Skowrońskiej, KONTRA pani Doroty Przywary-Kaps, UFOLUDKI pani Hanny Żółkoś, wokalne - pani Ilony Chojnackiej i Anny Grzybek-Korzeniewskiej, a także najmłodsze smoki z sekcji karate. W sali gimnastycznej rozegrano turniej szachowy (w tym potyczki rodzinne) pod kierunkiem wybitnych szachistów-instruktorów.
Na scenie pojawiły się także duety rodzinne, jak np. mała Zuzia z mamą. Kiedyś tak śpiewały Natalia Kukulska i jej mama Anna Jantar. Niespodziewanie, jak królik z kapelusza, pojawił się też na scenie iluzjonista.
Jak zawsze, wiele twórczych akcentów i kreatywnego myślenia dzieci przelały na materiały plastyczne. Kleiły w glinie i wyczarowały niezwykłe modele pod kierunkiem Marleny Zabłockiej. Dzielnie pomagała maluchom nauczycielka hiszpańskiego Aleksandra Majer. Fantastyka i przedszkole (a także teatr) to domena Tadeusza Krajewskiego i Wiolety Górskiej-Nowik, którzy zorganizowali najmłodszym zajęcia, konkursy i zabawy.
Podczas tego dynamicznego wydarzenia wszyscy nauczyciele emdeku uwijali się jak w ukropie, dyrektor Adam Łętocha, czasami zapominał, iż musi udzielić wywiadu TVP3. W ryzach imprezę trzymała Joanna Jendrzejewska, pani z mikrofonem, najważniejsza persona – po dyrektorze – podczas imprezy. Podczas licznych konkursów, plastycznych - malowania na płytach CD, losowych (sponsorami byli TOYOTA BYDGOSZCZ JAWORSKI AUTO SP. Z O.O., FOLWARK Deweloper) pomagali inni nauczyciele: Justyna Żurawska (angielski), Leśniarek Joanna (niemiecki), Lewandowska Małgorzata (plastyka), Superczyńska Justyna (zajęcia dla najmłodszych). Wszyscy występujący byli raczeni pączkami ze skórką pomarańczową, z cukierni Grochola. Z matematyczną dokładnością, nad wydawaniem czuwała Katarzyna Mikołajczyk.
Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 obchodził niedawno swoje 65-lecie. Dziś, Dyrekcja i Rada Pedagogiczna Placówki uhonorowały osoby, które mocno zaangażowały się w jej dalszy rozwój. Wyróżnionych statuetką było kilkudziesięciu rodziców, a także byłych uczniów pozostawiających po sobie choć małą cegiełkę dobra. Wśród wyróżnionych - Oksana Ustinowa i Alicja Gotowska - mamy Huberta i Eryka, które otrzymały z rąk dyr. Łętochy to wyróżnienie.
Dzieci z rodzicami nie mogli nie spróbować świetnej wojskowej grochówki, którą przygotowały kucharki z Gimnazjum nr 23 w Bydgoszczy, wkład finansowy ugotowano z licznych datków od sponsorów (w tym bydgoscy radni, oponeo.pl, a także inni). Były także słynne kiełbaski z grilla. Nad całością czuwała pani księgowa Bożena Galas, co świadczy, iż słupki po stronie wpływów i wydatków będą zbilansowane.
Inne atrakcje W tym roku festyn z okazji Dnia Dziecka miał bardzo dużą liczbę wystawców, w tym ze służb mundurowych. Jak zawsze oblegany przez milusińskich był bojowy wóz strażacki na bazie Renault. Każdy chciał założyć hełm strażacki, posiedzieć na fotelu kierowcy, uruchomić sygnał dźwiękowy.
Kolejna formacja, Straż Miejsca pokazała dzieciom swoje bojowe wyposażenie, w tym kamizelki kuloodporne, hełmy bojowe i czapki służbowe. Dzieci z zaciekawieniem pytały o zadania funkcjonariuszy, patrole i umundurowanie, pojazdy służbowe (w tym rowery... elektryczne). Kamizelki służbowe (odblaskowe) i czapki - każdy chciał założyć.
Kolejny dział obecny na festynie to zjeżdżalnie, dmuchane balony, trampoliny. To prezent ufundowany przez Przedszkole Muminki - oblegany od początku do samego końca Dnia Dziecka.
Musimy też wspomnieć o kolejny obleganym punkcie tego wydarzenia – tj. padok i kuce. Dzieci w asyście opiekunek koni dumnie zakładały toczek (kask dżokeja) i mocno trzymały wodze. Kuce, wyjątkowo spokojne, idealnie nadają się na hipoterapię.
Malowanie buziek, to jak salon piękności dla milusińskich. Profesjonalne malowanki, równie profesjonalnymi tuszami, z jeszcze bardziej profesjonalną obsługą pani Marzenny Skowrońskiej i Justyny Superczyńskiej. W kadrze kamery czy obiektywie Nikona wyglądały zjawiskowo! Oczywiście buźki i panie nauczycielki.
Byli też inni wystawcy proponujący stoiska z balonami, zabawkami, watą cukrową i zwierzątkami domowymi. Kury liliputki, miniaturowe króliki, a nawet gęś – to często nieznane zwierzątka, więc opiekun musiał tłumaczyć np. dlaczego kury są tak małe, a miniaturowe króliki mają... niebieskie oczy.
Na boisku maluchy mogły także podziwiać popisy psów, zwykle startujących w konkurencji Agility. Dwa, sprawne jak orangutany... psy dały popis potęgi skoków i posłuszeństwa. Ich trenerka pani Paulina twierdzi, iż najlepsze w tej dyscyplinie są zwinne, lekkie psy np. rasy border-collie.
Corocznie odbywa się też Mini-Maraton Przedszkolaka, 2-3 okrążenia wokół boiska. Zabawa przednia, rywalizacja pożądana, integracja pozyskiwana. Na koniec dyplomy, pierwsze medale i gratulacje od organizatorów i szczęśliwych rodziców.
Konkurs plastyczny TOYOTY
Konkurs prowadziły: Małgorzata Lewandowska (plastyka) i Justyna Żurawska (j. angielski). Fundatorem nagród w konkursie była firma TOYOTA BYDGOSZCZ JAWORSKI AUTO SP. Z O.O. Wśród nagrodzonych byli:
Alicja Szymczak, 11 lat; Szymon Klarkowski, 8 lat; Maja Glasner 5 lat; Piotr Iwan, 4 lata; Julia Wierzbowska, 5 lat.
Piotr Iwan nie odebrał swojej nagrody, która czeka na niego w MDK 2 u M.Lewandowskiej – nauczycielki plastyki. W czasie wakacji będzie mógł ją odebrać w sekretariacie MDK 2.
Sekcja karate Pozwólcie, iż nieco szerzej potraktujemy temat sztuk walki. Dzięki życzliwej atmosferze Dyrekcji, od co najmniej kilku lat rosną tu talenty tej miary co Hubert Ptaszyński 8 kyu (mistrz Okręgu Kujawsko-Pomorskiego z 2015 r.), Piotrek Okoński, 8 kyu i Mateusz Antoniewicz 8 kyu (najlepsi w swoich kategoriach wagowych wychowankowie "emdeku"), a także Filip Suproniak i Eryk Gotowski (8 kyu, finaliści Otwartych Mistrzostw Okręgu w karate kyokushin 2015). Dziś mają następców, którzy energetycznie zaprezentowali się podczas występu przed publicznością. Większość to 5-6–latki i nieco starsze smoki: Bartłomiej Garczyński, 10 kyu (pierwszy i najmłodszy uczeń, który zaliczył egzamin przez komisją z Federacji IBDF i jej prezesem mistrzem Zbigniewem Jeżem 10 Dan), Nikodem Wieloch, Milena Kapanowska (zdaje egzamin na 10 kyu), Kacper Karczewski (zdaje egzamin na 10 kyu), Remigiusz Pantkowski (zdaje egzamin na 10 kyu), Pawlikowski Artur (zdaje egzamin na 10 kyu), Aleksander Przybylak (zdaje egzamin na 10 kyu), Stasiński Patryk, Krzysztof Tobys, Paweł Stępień, Kajetan Wieloch (najmłodszy 5-latek) i Paskal Wojtkiewicz.
Sekcja zaprezentowała krótki, ale dynamiczny pokaz, co przyjęto gromkimi oklaskami. Na koniec niespodzianka, bardzo trudne ćwiczenie – skok przez krzesło, salto i pad na materac (tzw. tygrys) w wykonaniu Remigiusza Pantkowskiego 6,5- latka. I choć Remik narzekał na kontuzję kostki, wykonał to ćwiczenie perfekcyjnie – krzesło całe, kręgi szyjne na swoim miejscy, a dziura w materacu była li tylko czarną dziurą, znaną z książek Stanisława Lema. Filip Chabowski 8 kyu, pokazał rotację z kijem i kopnięcie ushiro-geri. Jego oponentem był... dziadek Bolesław Kozłowski, 8 kyu.
Rodzice mieli też porównanie umiejętności najmłodszych wojowników i ich starszych kolegów – to już dojrzałe smoczyska potrafiące wiele. Jeśli chodzi o dynamiczne kopnięcia, to najwyżej kopie zaledwie 6-letni Bartek Garczyński. Wysokość 1,50 m i kubek na głowie jego oponenta to zwykła formalność, kaszka z mlekiem. Z kolei formy najlepiej wychodzą Mateuszowi Antoniewiczowi, 8 kyu, Piotrkowi Okońskiemu, 8 kyu. Mateusz Mati tego nie powie, ale dziewczynki, zwłaszcza z formacji taneczno-wokalnych upatrzyły go, do niemal wszystkich zadań w ramach tzw. rywalizacji sportowej. Rzeczywiście, mają... dobre oko!
Warto dodać, że każdy z młodych smoków już ma zakusy do swojej własnej drogi smoka, jedni wolą techniki w tzw. stójce (kumite), inni parter (grappling), jeszcze inni wolą formy. Sztuki walki, które trenują (chan shaolin si, dju su, kung-fu) pozwalają rozwijać każdą z obranych specjalności, w tym ju jutsu i walkę z uzbrojonym przeciwnikiem (kij, pałka, niebezpieczne narzędzie). Ale to już w kolejnych latach nauki. Na koniec trzeba dodać, to nie jest łatwa szkoła, zostają najlepsi, amatorzy szybkiej przygody i niecierpliwi szybko odchodzą. Dyscyplina bowiem, szacunek dla nauczyciela, Kodeks Wojownika Bushido, ceremoniał – to rzecz niemal święta.
Turniej szachowy Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 to także potęga w światku szachowym. Wybitni instruktorzy: Adam Gołąbiewski, Andrzej Karpiński, Mariusz Mazalon, a także dyr. Łętocha prowadzą swoich podopiecznych - w różnym wieku - do sukcesów. Półka z pucharami i dyplomami ugina się pod ciężarem nagród. Ale z okazji Dnia Dziecka instruktorzy przygotowali turniej szachowy, w tym rozgrywki rodzinne.
Co ciekawe, w zajęciach biorą udział także dzieci, na co dzień trenujące także karate, a ściślej sztuki walki: Maksymilian Macherzyński i Artur Pawlikowski. Ostatni pojedynek między nimi zakończył się remisem, a podczas turnieju Artur zajął czwarte miejsce (odpuścił co najmniej jedną rozgrywkę). Przygodę z szachami rozpoczął także Paweł Stępień, jeden z najmłodszych smoków, 6 lat.
W turnieju rodzinnym – Mistrzostwa Województwa Rodzin Szachowych I miejsce zajęli Jacek i Marek Górny. Otrzymali puchar, dyplom i komórkę od sponsorów.
Zamiast podsumowania Dyrekcja placówki (dyr. Adam Łętocha i dyr. Dorota Przywara-Kaps) postawili na młodzież, przedszkolaki, najmłodsze smoczyska (karate), nauczycieli i plejadę zaprzyjaźnionych sponsorów oraz partnerów. Było ich wielu, co pokazujemy w ZAPROSZENIU. Wszyscy, a jest ich coraz więcej, wypowiadają się w superlatywach o tej imprezie. Szczytny cel, propagowanie i uwalnianie talentów, harmonijny rozwój osobowości najmłodszych, to tylko niektóre z elementów tej zasłużonej dla miasta Placówki (uzyskała ocenę WZOROWĄ) na ostatnim audycie z Kuratorium Oświaty.
Każdego roku dołączają nowi (oponeo.pl, TOYOTA-Jaworski, Folwark, Grochola, Castorama, Carrefour, Liroy Merlin), co roku Dzień Dziecka w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 jest wydarzeniem dla mieszkańców Szwederowa i Górzyskowa. Od lat sympatycy, byli nauczyciele, wychowankowie, dziś przyprowadzają tu swoje dzieci i wnuki. Od zawsze Grono Pedagogiczne i młodzież Placówki spotyka się z radnymi, byłymi dyrektorami, ciekawymi osobowościami. Przypomnijmy też, z okazji niedawnego 65- lecia Placówki obecni byli tu najważniejsi goście z prezydentem miasta, Rafałem Bruskim, na czele.
Maluchy, ich rodzice, a także nauczyciele MDK nr 2 dziękują wszystkim darczyńcom, sponsorom i fundatorom. Dziś wiemy jedno, warto inwestować w dzieci i młodzież. A cała drużyna emdeku pokazała, że nieprzypadkowo uzyskała ocenę WZOROWĄ.
Są też zwykle anonimowi pracownicy obsługi, akustycy, informatycy, pani sekretarka, pani księgowa. Im też należą się podziękowania za przygotowanie tego wydarzenia, nagłośnienie i obsługę informatyczną. Pewnie nie wszyscy zauważyli, ale nieczynna niecka basenowa została zasypana, w jej miejsce powstał ogromniasty kwietnik - to wiele dni pracy panów z obsługi technicznej.
Krzysztof Golec instruktor sztuk walki zdjęcia: Tomasz Garczyński, Krzysztof Golec (więcej: "Słońce świeci dla wszystkich Dzieci 2016")