Kilka zdjęć z naszego (czyt. Fabryki Wolnego Czasu) pierwszego udziału w grze miejskiej!
Stworzyliśmy 3 drużyny i podzieliliśmy się pracą, żeby zaoszczędzić nieco czasu i zdrowia - warunki pogodowe nie sprzyjały łamaczom tajemnic (szczęśliwi ci, co zabrali rękawiczki)! Trzeba przyznać, że część zagadek była dość ciężka, pojawiło się również kilka błędów w zadaniach (np. zegar Schrödingera na budynku Poczty Polskiej), ale mimo wszystko udało się rozwiązać główne hasło i wziąć udział w losowaniu.
Na finale imprezy było spokojnie ponad 60 osób (a w zabawie wzięło udział ok. 150 śmiałków), więc pomysł spotkał się ze sporym zainteresowaniem.
Losował Miłosz, więc to musiało się udać! I udało się, ponieważ jedna z naszych drużyn wygrała główną nagrodę w postaci vouchera do Cafe Kino! Nagrodę odebrała Lidka - co widać na jednym ze zdjęć. Wspólna decyzja zapadła, że voucher zrealizujemy po grudniowym wypadzie do escape room`u .
Dziękujemy organizatorom czyli Fundacji artystyczno-eventowej Fantazmat za możliwość aktywnego spędzenia 11 listopada!