W dniach 19 i 20 listopada 2022 r. nasza placówka była organizatorem cyklu turniejów szachowych pn. „Turniej szachowy NITRO CHEM z MDKnr2”.
Odbyły się 3 turnieje:
Szachów szybkich z tempem gry 10 min. + 5’ za ruch zawodnika na dystansie 9 rund.
Wyniki końcowe:
Gajek Radosław 8,5 pkt. Grudziądz
Paziak Patryk 7 pkt. UKS Korona Gdańsk
Olszewski Marek 6,5 pkt. Chemik Bydgoszcz
Włoch Mikołaj 5,5 pkt. Chemik Bydgoszcz
Szmidt Przemysław 5,5 pkt. Royal Chess Bydgoszcz
Polak Aleksander 5,5 pkt. Chemik Bydgoszcz
Maciejewski Adam 5 pkt. MKS Emdek Bydgoszcz
Najlepszą kobietą w zawodach była Zuzanna Borkowska z MKS Emdek Bydgoszcz.
Wszystkie te osoby otrzymały nagrody finansowe ufundowane przez firmę NITRO CHEM i Kancelarię Prawną Krzysztofa Rogali.
Turniej Talentów, w którym można było zdobyć nawet II kategorie szachowe. Zawody rozegrali po 7 rund systemem szwajcarskim z tempem gry 1 godzina na zawodnika.
Wyniki końcowe:
Racławska Julia 6 pkt. Chemik Bydgoszcz
Szymański Łukasz 5,5 pkt. Chemik Bydgoszcz
Semrau Kamil 5,5 pkt. MKS Emdek Bydgoszcz
Kosecki Oskar 5,5 pkt. Brzostowo
Żegliński Jakub 5 pkt. AZS UMK Toruń
Pawluczuk Paweł 5 pkt. AZS UMK Toruń
Borecki Adam 5 pkt. Świnoujście
Kosecki Kacper 5 pkt. MKS Emdek Bydgoszcz
Jagodziński Jakub 5 pkt. Miasteczko Krajeńskie
Turniej Szachów Błyskawicznych. Zawody rozegrano po 11 partii tempem 3 min. + 2’ na zawodnika.
Wyniki końcowe:
Olszewski Marek 8,5 pkt. Chemik Bydgoszcz
Szmidt Przemysław 8 pkt. Royal Chess Bydgoszcz
Skowroński Piotr 8 pkt. UKS HETMAN Bydgoszcz
Maciejewski Adam 8 pkt. MKS Emdek Bydgoszcz
We wszystkich turniejach oprócz nagród finansowych najlepsi zawodnicy otrzymali puchary i atrakcyjne nagrody rzeczowe, np. rower, zegary szachowe, namiot, deskorolki itp.
Organizatorzy zawodów serdecznie dziękują partnerom i sponsorom, którzy ufundowali dodatkowo nagrody rzeczowe, tj.
Kujawsko-Pomorski Związek Szachowy;
Rada Osiedla Szwederowo;
Rada Osiedla Górzyskowo
Międzynarodowe Szkoły SOKRATES
Hurtownia Sportowa L-PAAK
Poniżej fotorelacja z zawodów.
Więcej informacji i wyniki na stronie chessarbiter.turnieje.
Program warsztatów obejmował działania inspirująco-integrujące w plenerze, galeriach i pracowniach zabytkowego XIX – wiecznego zespołu pałacowo-parkowego oraz w późnośredniowiecznym Starym Dworze.
W czasie warsztatów młodzi artyści zgłębiali technikę mozaiki ze szkła. Swoistością warsztatów było łączenie fikcji z realnością, zabawy z edukacją, sztuki z informacją.
Warsztat związany z mozaiką mając swoją specyfikę i walory kształcące pozwolił uczestnikom wykonać atrakcyjne, niekonwencjonalne prace plastyczne.
Mieliśmy też czas na odpoczynek przy ognisku, można było upiec, jabłka, kiełbaski czy inne smakołyki.
Zapewne ponownie odwiedzimy zaprzyjaźnione Skłudzewo, ale dopiero na wiosnę...
Lubostroń i zespół pałacowo-parkowych należy do najpiękniejszych obiektów zabytkowych na mapie naszego regionu. Ma też piękną historię. To pierwszy powód, aby wybrać się tam na sesję fotograficzną i zanotować w kadrach najpiękniejsze widoki tej jesieni. Drugim powodem była wcześniej zaplanowana sesja fotograficzna uczniów z Koła Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 w Bydgoszczy.
fot. Oliwier Derkowski, KFC MDK nr 2
Rodzice uczniów zostawiają samochody w przypałacowym parkingu i punktualnie o godz. 10.00 rozpoczynamy sesję. To już druga w tym roku szkolnym sesja, po Ostromecku (Pałace Stary i Nowy, mauzoleum Schonborn-Alvensleben). Na początku krótka historia pałacu Skórzewskich, następnie przypomnienie o podstawowych nastawach aparatów (ISO, przysłona, czas naświetlania, balans bieli, temperatura barwowa, a także współczynnika oddawania barw CRI) i do pracy – z obowiązku preferujemy tryb manualny.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Przede wszystkim chcieliśmy uchwycić sam pałac Skórzewskich w różnych warunkach oświetleniowych (słońce dość metodycznie utrudniało wybór najwłaściwszej temperatury barwowej), ale nie zniechęciło to uczniów do eksperymentów, poszukiwań, wykonania ciekawych ujęć (w różnych płaszczach). Trzeba przyznać, że pałacowe chryzantemy alpejskie wyglądały cudnie, co zobaczycie na zdjęciach. Świetnie uczniowie uchwycili też znany trik fotografów, tj. odbicie pałacu w pobliskim oczku wodnym. Dziś pływają tu ciekawe okazy ryb słodkowodnych i oczywiście pałacowe żaby.
fot. Wojtek Banaszkowski, KFC, MDK nr 2
Park – na to miejsce zwróciliśmy dość baczną uwagę, bo kolory liści (tych na drzewach i pod drzewami, jak również dywany z liści) wyglądają zjawiskowo. Zastosowaliśmy też kolejny patent fotografów, tj. rozrzucone (fruwające liście), w kadrze pałac od strony północno-wschodniej. W parku uczniowie podziwiali stare drzewa (pomniki przyrody, stosowna tabliczka), których nie wywrócił huragan z sierpnia 2017 roku.
fot. Zieliński Oliwier, KFC MDK nr 2
Kolejnym ważnym obiektem w zespole pałacowo-parkowym była Oficyna, dziś miejsce hotelowe, gdzie dawniej tworzył Stefan Florian Garczyński. Nie omieszkaliśmy sfotografować kamiennego obelisku ks. Ignacego Polkowskiego, pisarza, historyka, patrioty. To on założył, opiekował się lubostrońską biblioteką i opisywał dzieje rodziny Skórzewskich.
fot. Gawkowski Kajetan, KFC, MDK nr 2
Odwiedziliśmy też stajnie – dziś pomieszczenia hotelowo-gastronomiczne z dobrze prosperującą restauracją pałacową. Tu bardzo często odbywają się przyjęcia weselne, pokazy, uroczystości. Jeśli dopisze wam szczęście, to macie szansą na fotografię ślubną młodej pary (uwaga: potrzebna jest zgoda na zdjęcia).
fot. uczniowie KFC, MDK nr 2
Oranżerię, gdzie w sezonie odbywają się wernisaże i wystawy obrazów, zostawiliśmy na koniec. Tu, na murach zewnętrznych swoje autografy złożyli znani artyści (Jerzy Puciata, Anna Osińska, inni). Tuż obok wystawiono obrazy, bardzo ciekawe obrazy zarejestrowane w obiektywach aparatów zawodowych fotografów.
fot. Schmidt Mikołaj, KFC, MDK nr 2
Niestety, do środka nie weszliśmy (limitowany czas sesji), każdy z nas zapewniał, iż tu wróci i sfotografuje piękne (marmurowe) wnętrza. Ale prawda jest taka, że było tu już tylu fotoamatorów, iż bylibyśmy tylko odtwórczymi artystami-fotografikami. Niemniej, każdy z nas widzi świat fotografii inaczej, więc z pewnością będziemy publikować swoje prace i aktywizować swoją przygodę z pałacem w Lubostroniu wykorzystując lustrzanki Nikona, Canona czy Sony.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2/ do środka udało się wejść następnego dnia podczas koncertu wirtuozów z Bydgoskiej Akademii Muzycznej
Czy warto tu przyjechać? Zawsze warto, o każdej porze roku i wykonać kilka takich sesji np. wiosną czy jesienią. Znacznie wcześniej był tu także prezydent Ignacy Mościcki (1928), Halina Żytkowiak, Krzysztof Krawczyk z zespołem Trubadurzy, wielu innych artystów (w tym wielu przedstawicieli arystokratycznych rodów).*
fot. uczniowie z KFC, MDK nr 2
Ważnym elementem w rocznym planie zamierzeń tej instytucji kultury są ciekawe, cykliczne wydarzenia: pokazy zaprzęgów konnych, zloty starych samochodów, wystawy, jak również koncerty wybitnych wirtuozów (fortepianu, skrzypiec czy śpiewaków operowych). Fotografowie zawsze znajdą tu ciekawy temat.
fot. Oliwier Derkowski, KFC MDK nr 2
*/ Lubostroń stał się prawdziwą ostoją myśli patriotycznej i życia narodowego. W pałacu gościli między innymi: Stefan Garczyński, Gustaw Zieliński, ks. Ignacy Polkowski, Erazm Rykaczewski oraz płk. Kazimierz Mielęcki, a według niektórych podań także sam Adam Mickiewicz. Lubostrońskie salony odwiedzali też przedstawiciele najznamienitszych rodów arystokratycznych, w tym Radziwiłłowie, Czartoryscy, Lubomirscy czy Braniccy.
Autor: Krzysztof
Golec, MDK nr 2
oraz uczniowie z KFC MDK nr 2: Wojtek, Oliwier, Kajetan, Mikołaj, Tomek
Jesień to z pewnością jedna z najpiękniejszych pór roku. Początek Złotej Polskiej Jesieni wiąże się z tzw. równonocą jesienną, wówczas dzień i noc dzielą dobę "po połowie". W przyrodzie następują duże zmiany, korony drzewa zachwycają złotymi kolorami liści, a niebieskie niebo - dość często - pokrywa się wyspami postrzępionych chmur. W takich okolicznościach uczniowie Koła Fotografii Cyfrowej, z Młodzieżowego Domu Kultury nr 2, przyjechali na pierwszą sesję fotograficzną do podbydgoskiego Ostromecka.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
To
szczególne miejsce, gdzie aż dwa pałace (pałac Nowy, pałac Stary), przepiękny
park założony przez słynnego pruskiego architekta ogrodów Petera
Josepha Lennégo, jak również mauzoleum grobowe rodziny Schönborn-Alvenleben
i piękna historia tego miejsca, przyciągają liczne rzesze zwiedzających,
gości, a także fotografów (w tym fotografów ślubnych). Dokładnie tak było
w przypadku uczniów z KFC w MDK nr 2. Oni też mają poważne zamiary, aby pójść zawodową
drogą fotografa (fotografika) w przyszłości.
fot. Balicka Amelia, MDK nr 2 / pałac Stary
Ich prace pojawią na "emdekowskiej" stronie z opisem, co wkrótce zobaczą inni, wrażliwi odbiorcy piękna, historii Polski, a nawet ciekawscy opisujący życie koronowanych głów.
Pałac Stary z XVIII w. dość mocno wiąże się z rodziną Mostowskich, na froncie budynku jest nawet zabytkowa tablica pamiątkowa przypominająca dawnych właścicieli. Podczas ich panowania urokliwy dworek przebudowano na dwukondygnacyjny pałac. Nie wszyscy wiedzą, że w tym czasie Ostromecko uzyskało nawet prawa miejskie i silną motywację, aby konkurować z pobliskim Toruniem. Losy tej rodziny potoczyły się jednak nie w tym kierunku, co powinny. Pawła Mostowskiego (1721-1781) oskarżano bowiem o spiskowanie przeciwko królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, a włości zarekwirowano.
fot. Zieliński Oliwier, MDK nr 2
Wówczas pałac zakupiła rodzina Schönbornów, to oni przebudowali rezydencję, zadbali o park: byli właścicielami do zakończenia II wojny światowej. W tych pałacowych murach do dziś przewija się historia, czasem można ją także usłyszeć w słynnym Muzeum Fortepianów założonym przez b.dyrektora Filharmonii Pomorskiej, miłośnika Bydgoszczy, Andrzeja Szwalbego.
fot. Lewandowski Tomasz, pałac Nowy
Są też
legendy
Warto też wspomnieć o krążącej tu legendzie dot. pięknego konia o... złotej
szczęce, należącego do dawnych właścicieli (hr. Joachima von Alvenslebena).
Podobno został pochowany na wzgórzu przy mauzoleum, ale do dziś nikomu
nie udało się odnaleźć szczątków i owianej legendą - złotej, końskiej
szczęki (najprawdopodobniej też złotej uprzęży).
fot. Krzysztof Golec, KFC MDK nr 2 /miejscowy kot, rezydent pałacu Starego, wita nowych gości...
Kolejna legenda prowadzi prowadzi do pałacu Mostowskich. Wspomnieliśmy wcześniej o Mostowskich - otóż kasztelan Bogdan Teodor Mostowski przebudował stary szlachecki dwór wraz z ogrodem. Jego syn, Paweł Mostowski, ponownie przebudował wielkopańską siedzibę z widokiem na Dolinę Wisły. Podczas prac odkryto fragment tunelu, podobno to sekretne przejścia, które mogło prowadzić (zarówno) do większego pałacu lub pobliskiego kościoła pw. św. Mikołaja, św. Stanisława i św. Jana Chrzciciela. Przewodnicy jednak nie potwierdzają tej sensacji, a twarde dowody z tym związane - prawdopodobnie - nigdy nie istniały.
fot. Amelia Balicka, KFC MDK nr 2
Kolejna
legenda, to już potwierdzony fakt. Na terenie zespołu pałacowo-parkowego
w Ostromecku przebywał król Fryderyk Wilhelm III. Para królewska, w obawie
przed kampanią napoleońska miała tu zostawić swoje cenne precjoza (klejnoty,
bibeloty, a nawet złoto). Niestety, tego też nikt nie znalazł, przynajmniej nic
nam o tym nie wiadomo.
Kolejną koronowana głowa w Ostromecku
był cesarz Wilhelm II, który osobiści wizytował otwarcie pobliskiego mostu w
Fordonie (1904 r.).
Kolejna legenda, to już potwierdzony fakt. Na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Ostromecku przebywał król Fryderyk Wilhelm III. Para królewska, w obawie przed kampanią napoleońska miała tu zostawić swoje cenne precjoza (klejnoty, bibeloty, a nawet złoto). Niestety, tego też nikt nie znalazł, przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo. Kolejną koronowana głowa w Ostromecku był cesarz Wilhelm II, który osobiści wizytował otwarcie pobliskiego mostu w Fordonie (1904 r.).
fot. Zieliński Oliwier, KFC MDK nr 2
Mauzoleum
Schönbornów-Alvenslebenów
Po wykonaniu sesji w jesiennych barwach i plenerach parku z widokiem na Dolinę
Wisły, przeszliśmy żwawym krokiem do wspomnianego mauzoleum
Schönbornów-Alvenslebenów. Niestety, tu spotkała nas niemiła niespodzianka
– mury i wejście do grobowców są zabezpieczone taśma ochronną (i płytami paździerzowymi).
Przyroda też zrobiła swoje, zarośnięte mauzoleum, pokruszone cegły, skorodowane
ogrodzenia, graffity - niezbyt dobrze komponują się w kadrze
Nikonów, Canonów czy Sony. Widać, że brakuje funduszy na kapitalny remont
mauzoleum.
Dawniej, przy mauzoleum stała niewielka kapliczka, dziś pozostała po niej tylko wspomniana mozaikowa podłoga. Skorodowana brama, pokryta bluszczem, przypomina tę, znaną z książki Frances Hodgson Burnet "Tajemniczy ogród", a także filmu Agnieszki Holland pod tym samym tytułem.
fot. Krzysztof Golec, KFC MDK nr 2/ wejście do mauzoleum
Pałac Nowy
to kolejny, żelazny punkt każdej wycieczki, a plenery pałacowe od strony
ogromnego parku są zachęcającym miejscem dla fotografów ślubnych czy
łowców ciekawych momentów w przyrodzie. Warto zrobić tu taką niezapomnianą
sesję, co dość często obserwowaliśmy latem (i późną jesienią) ... w tej
jedynej, najpiękniejszej sukni z welonem.
Warto też zwrócić uwagę, że do późnej jesieni, dywany kwiatowe w parkowych klombach dodają temu zespołowi pałacowo-parkowemu naturalnego blasku i pięknie harmonizują się z zieloną trawą. Późną jesienią robi się coraz smutniej, trawa przechodzi w stan odpoczynku; tylko miejscowe krety działają przez cały rok. I jeszcze jedno, miejscowy kot, jak mówią przewodnicy, wita odwiedzających pałac Stary. Rzeczywiście tak było, co pokazujemy na naszych zdjęciach.
fot. Lewandowski Tomasz, KFC MDK nr 2
Zamiast zakończenia Złota Polska jesień jeszcze się nie kończy. Warto jeszcze zatrzymać się, a nawet spocząć na ławeczce zawierającej tabliczki darczyńców: jest tu ich kilka, każda zawiera jakąś historię. Spacerując alejkami, dziś oznaczonymi nazwami nawiązującymi do dawnych właścicieli, możemy tylko domniemać, jakimi powozami, karetami tu powożono. Jeden z ostatnich właścicieli Ostromecka hr. Joachim był zakochany w koniach (i powożeniu zaprzęgiem czterokonnym).
fot. Zieliński Oliwier KFC MDK nr 2
W ten ekspresowy sposób, dość skrótowo, opowiedzieliśmy o dawnych właścicielach, ciekawej historii, przepięknych plenerach, jesieni. Warto, naprawdę warto popatrzeć, zastanowić się nad przelotną chwilą, umykającym czasem, z dala od wielkomiejskiego gwaru i życia w ciągłym biegu. Warto przypomnieć, iż w okresie pandemii zaniechano ciekawych inscenizacji z udziałem grup rekonstrukcyjnych. Te barwne widowiska zawsze przyciągały wielu gości, bydgoszczan, rekonstruktorów. Tu wreszcie odbywają się zloty starych samochodów, w najciekawszych plenerach pałacu Nowego.
Następna sesja fotograficzna już w pałacu Skórzewskich w Lubostroniu!
Autor: Krzysztof Golec, nauczyciel nowi uczniowie MDK nr 2: Oliwier, Amelia, Tomasz
Dzień Edukacji Narodowej, dawniej nazywany był Dniem Nauczyciela. To święto wszystkich pracowników oświaty, głównie nauczycieli i wychowawców pracujących na różnych poziomach, w szkołach podstawowych, ponadpodstawowych a nawet zakładach karnych i szkołach wyższych. Dziś obchodzono ten dzień również w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 - bardzo uroczyście, z nadzieją, iż będzie tylko lepiej.
Prekursorem oraz symbolem zawodu nauczyciela stał się Konfucjusz, który widział w uczniu podstawowych wartości, takie jak: dobro, prawda czy piękno. Rolę nauczycieli, szczególnie w Indiach i Chinach przejmowali kapłani (mnisi). W Grecji wiodącą rolę odgrywał ojciec, który wzorował się na surowym wychowaniu, jak w Sparcie; stąd mówi się o spartańskim wychowaniu. Później były Ateny, pojawiły się prawdziwe szkoły, pierwsi nauczyciele. Najbardziej znanym wówczas nauczycielem był Arystoteles.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2/ Bogna Blachowska-Wojciechowska odchodzi na emeryturę...
Dlaczego obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej a nie Dzień Nauczyciela - właśnie 14 października? Otóż 14.10.1773 r. powstała w naszym kraju Komisja Edukacji Narodowej, zrzeszająca pierwszy w Europie zawodowy związek profesorów i nauczycieli szkół średnich. Dzień Nauczyciela, polskie święto państwowe, oświaty i szkolnictwa wyższego, jest upamiętnieniem rocznicy powstania tej komisji.*
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2/ Nagroda Dyrektor - Mirosława Jurgiel
*/ Historia obchodzenia Dnia Edukacji Narodowej w Polsce ma swoje początki w 1957 roku. Wtedy też odbyła się Światowa Konferencja Nauczycielska w Warszawie, podczas której ustalono, że dzień 20 listopada będzie Międzynarodowym Dniem Karty Nauczyciela i świętem nauczycieli. W 1972 roku natomiast wprowadzono Dzień Nauczyciela, który przypadał w rocznicę powołania Komisji Edukacji Narodowej czyli 14. października. W 1982 roku w miejsce Dnia Nauczyciela wprowadzono Dzień Edukacji Narodowej. Jest to uznanie dla wszystkich pracowników oświaty – nauczycieli, dyrektorów, a także pracowników administracyjnych.
fot. Krzysztof Golec/ Nagroda Dyrektora - Anna Grzybek-Korzeniewska
Obecnie nauczyciele mierzą się z wieloma wyzwaniami, często prozaicznymi jak mizerne pensje czy majstrowanie przy Karcie Nauczyciela. System się zmieniał na przestrzeni ostatnich dekad, ale jedno pozostało.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
To nauczyciel pokazuje dalszą drogę, jest światełkiem w tunelu, niesie kaganek oświaty pod wiejskie strzechy (choć niektórzy mówią kopcący ogarek), jak wieszczył Adam Mickiewicz w "Grażynie".
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2/ Nagroda Dyrektora, I rząd; Dorota Przywara-Kaps, Pani Ania, Jolanta Kotlarek, Małgorzata Lewandowska, Łukasz Nalewajk, Krzysztof Golec
Wszystkim nauczycielom, dyrektorom szkół, pedagogom, rektorom, pracownikom oświaty życzymy wytrwałości w tym trudnym okresie dla polskiej oswiaty - bo chlubą jest i wyróżnieniem... być - nauczycielem!
Święto "Pieczonego ziemniaka", zwane też "Dniem kartofla", to ciekawy dzień w kalendarzu wielu polskich miejscowości, gmin czy wsi. Dzieci i młodzież coraz częściej przypominają sobie o tym wydarzenie w szkołach, a także placówkach wychowania pozaszkolnego. W tym roku obchodziliśmy ten radosny i zarazem zabawny dzień w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 w Bydgoszczy. Było energetycznie i mocno sportowo!
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Z tej okazji dzieci z "emdeku" przywitały jesień, a nauczyciele wraz rodzicami i wychowankami przygotowali ciekawą imprezę plenerową, połączoną z pieczeniem ziemniaków w ognisku. Ta rodzinna impreza, to kolejny krok scalający i integrujący wychowanków, ich rodziców i nauczycieli, tego najstarszego w naszym mieście Młodzieżowego Domu Kultury nr 2. Niektórzy mówią już - najlepszego "emdeku" w Bydgoszczy!
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Podczas rodzinnego pikniku - z wieloletnią tradycją - nie mogło zabraknąć ziemniaka, imprez towarzyszących, a także występów dzieci. Święto ziemniaka odbyło się na sportowo, jednym z elementów był oczywiści mecz piłki nożnej pomiędzy reprezentacją nauczycieli i rodziców. Choć była to forma zabawy i integracji środowiska, obie strony bardzo poważnie potraktowały ten epizod "emdekowskiego" pikniku. Dla formalności podajemy, że wygrała reprezentacji rodziców 3:2. Po zakończonym meczu, dyrektor MDK nr 2 Adam Łętocha wręczył puchar i medale wszystkim występującym piłkarzom (także piłkarkom, zaangażowanym w to wydarzenie).
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Wspomnieliśmy, iż w tym dniu było kilka imprez towarzyszących, jak występy umuzykalnionych dzieci, pod opieką pani Anny Grzybek-Korzeniewskiej. Były też zabawy plastyczne, konkursy promujące języki obce, oblegana przez najmłodszych była fotobudka czy stoisko z watą cukrową. Całość rozplanowała pani Karolina Gorzycka. W holu MDK nr 2 wystawiono prace haftu krzyżykowego.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Skąd się wziął ziemniak w Polsce?
Ojczyzną ziemniaka były tereny Peru, Chile, Boliwii i Ekwadoru. Po podbiciu państwa Inków Hiszpanie sprowadzili go do Europy, a żeglarze upowszechnili na całym świecie. Najprawdopodobniej oni też sprowadzili (nieświadomie) stonkę.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2
Na początku jego smak poznali mieszkańcy Włoch, Francji i Wysp Brytyjskich, później Niemiec, Polski i Rosji. Do Polski ziemniaki sprowadził król Jan III Sobieski, podarował je królowej Marysieńce. Na skalę przemysłową ziemniaki zaczęto jednak uprawiać w Polsce dopiero za panowania króla Augusta III Sasa. Początkowo ziemniaki były uprawiane tylko w przyklasztornych poletkach, ogrodach królewskich i arystokratycznych; co ciekawe - jako egzotyczna roślina ozdobna, ze względu na piękny wygląd kwiatów.
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2/ gwiazdy sportu, są także wśród rodziców i nauczycieli...
Dziś Polska jest jednym z największych producentów ziemniaków, a wiele instytutów hodowli tego warzywa pracuje nad nowymi odmianami, odpornymi na choroby (i stonkę ziemniaczaną).
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2 / Justyna Superczyńska-Szarata i Bogna Blachowska-Wojciechowska, nauczycielkibez których żadne wydarzenie w MDK nr 2 nie mogłoby się odbyć. jedna jest głową, druga szyją (niemal) każdego przedstawienia, pikniku, koncertu...
Ziemniaki zawierają sporo białka i błonnika, potasu, magnezu, sody, a nawet żelaza, witaminę C, tiaminę (witamina B1), również kwas pantotenowy. /źródło: dr Wojciech Nowacki, IHAR-PIB Oddział w Jadwisinie/
fot. Krzysztof Golec, MDK nr 2 / każde wydarzenie w życiu placówki, ma wielu bohaterów, ludzi dobrego serca, sponsorów. Wśród nich jest Pani Dyrektor Dorota Przywara-Kaps, a także ważny człowiek za konsoletą Tomek Świgoń...
Dietetycy z kolei zwracają uwagę, aby ograniczyć spożywanie ziemniaków przy stosowanej diecie. I kto ma racje, jeśli dzieci i tak nie zwracają na to uwagi. Ponadto, ziemniaki są naturalnym, tanim produktem w gorzelnictwie, są również substytutem niezbędnym przy produkcji mączki ziemniaczanej (popularny krochmal).
Jednym ze sponsorów pikniku była firma Netto. Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do energetycznych obchodów tego święta. Warto je kontynuować, tradycja zobowiązuje!
W dniu 02.10.2022 roku, o godz.17.00 Stowarzyszenie" Iskierki ", działające pod kierunkiem pani Krystyny Klateckiej zaprosiło zespoły muzyczne z Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 (opiekun pani Ilona Chojnacka). Koncert był poświęcony św. Janowi Pawłowi II.
fot. MDK2
Podczas koncertu wykonano między innymi takie utwory jak: Barka, Bo wszyscy Polacy, Abba Ojcze, Ktoś mnie pokochał, Alleluja, Szary Świat. Po koncercie artystów obdarowano słodkim poczęstunkiem.