Wiosna zajrzała do Przedszkolaków

Święta Wielkanocne, malujemy nasza pisankę

Dzień Kota - robiliśmy maski kotków

Dzień Dinozaura, tworzyliśmy w formie 3D DINOZAURY

Mali KONSTRUKTORZY

Dzień Teatru

Nauka liczenia - liczymy samochody

Wielkanocne pisanki: warsztat plastyczny 2 kwietnia 2022

    Wielkanocny zwyczaj ozdabiania jajek różnorodnymi wzorami jest znany i żywy na terenie całej Polski. Tradycja pisanek jest dawna. Najstarsza zachowana pisanka pochodzi sprzed około 900 lat. Jedne z najpiękniejszych pisanek w naszym kraju powstały na terenach Śląska Opolskiego. Ich wzory są dekoracyjne, tworzą motywy roślinne wykonane cienkimi kreskami. Wzory te wyskrobywane są ostrym narzędziem na jajku uprzednio zabarwionym na jeden kolor. Te pisanki, na których wzór jest wydrapywany, nazywamy kraszankami. Barwniki najczęściej otrzymywane są naturalnie – z łupinek cebuli, kory dębu, żyta czy buraka.

Pisanki we wschodnich regionach Polski są wykonane techniką batikową. Polega ona na tym, że na skorupce jajka rysujemy wzory roztopionym woskiem za pomocą specjalnych narzędzi. Następnie jajko zanurzamy w farbie. Całość procesu można powtarzać wielokrotnie i farbować różnymi kolorami. W okolicach Łowicza jajko zdobi się wycinankami. Natomiast na Podlasiu i w kurpiowskiej Puszczy Białej skorupki okleja się dekoracyjnie rdzeniem sitowia i kolorową włóczką.

Właśnie te pisanki ze wschodnich terenów Polski, czyli wykonane techniką batiku były przedmiotem wspólnych działań twórczych zarówno dzieci i rodziców  w MDK 2.

Jolanta Kotlarek

Data publikacji: 06.04.2022 r.

 

Graffiti: kolejna sesja fotograficzna uczniów z KFC Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 w Bydgoszczy

Graffiti jest obecne w naszej kulturze jak Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze czy Śląsk, aczkolwiek znacznie później pojawiło się na firmamencie, przynajmniej w Polsce.

fot. Krzysztof Golec, MDK2 / Wojtek, Oliwier, Kajetan, Fryderyk, Mikołaj, Kornel

Powinniśmy jednak powiedzieć, że choć niemal wszyscy kochają oba zespoły, to nie wszyscy widzą w graffiti sztukę. Jednak temat ten dla młodzieży jest na czasie.
Dziś pokazujemy kolejną sesję fotograficzną uczniów z Koła Fotografii Cyfrowej Młodzieżowego Domu Kultury nr 2.

fot. Fryderyk Wieliczko, MDK2

Graffiti często kojarzy się z młodymi ludźmi z kręgu tzw. subkultury, mających za narzędzie główne atomizery z różnokolorowymi farbami. Niektórzy mówią, że to margines społeczny, wandale, ludzie ulicy. Jednak to taka łatka przyszyta ludziom zwanych writers lub po prostu graficiarzami. Niestety często takie „malunki” istnieją w przestrzeni publicznej np. fasady budynków, wagony metra, wielkopowierzchniowe mury, a nawet wagony Pendolino. W wielu przypadkach to proceder karalny, ale dość trudno złapać na gorącym uczynku „artystę” z pojemnikiem ze sprejem.

fot. Kornel Kłomski, MDK2

Od tamtych czasów graffiti ewoluowało, wielu znanych artystów jest widocznych w przestrzeni publicznej i tworzy na zamówienie. Dziś mamy wiele innych ciekawych murali w naszym mieście: Marian Rejewski i Enigma, Tomasz Gollob na Miedzyniu (namalowany przez Bartka Bujanowskiego, artystę streetartowego) czy trójwymiarowy mural widziany z okna tramwaju na trasie od ronda Kujawskiego do ronda Bernardyńskiego.

fot. Kornel Kłomski, MDK2

Uwaga: podczas zdjęć murali w wąskich przejściach blokowiska ul. Gackowskiego użyliśmy obiektywu typu "rybie oko" 8 mm.

Autorzy: Wojtek, Kornel, Mikołaj, Kajetan, Fryderyk, Oliwier
uczniowie kola Fotografii cyfrowej w MDK2

XII Międzyszkolny Turniej Szachowy

26 lutego w Łochowie, w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II odbył się XII Międzyszkolny Turniej Szachowy dla dzieci (juniorów). Turniej poświęcony jest pamięci kryptologa Mariana Rejewskiego, który potrafił złamać szyfr niemieckich informacji podczas II wojny światowej. Dyrekcja szkoły od lat kultywuje pamięć o tym wydarzeniu.

Jak co roku, zawody odbyły się na dystansie 7 rund systemem szwajcarskim, tempo gry wynosiło po 10 minut na zawodnika. Grano w dwóch grupach wiekowych: do 10 lat (roczniki 2012 i młodsi) oraz do 15 lat (roczniki 2007-2011).

W grupie "młodszej" szachiści MKS EMDEK osiągnęli największe sukcesy. Zwyciężył Kacper KOSECKI przed swoim bratem Pawłem i Franciszkiem SEROCKIM. Zofia CHROBAK zajęła drugie miejsce wśród dziewcząt, a jej brat Piotr był na trzecim miejscu wśród 8-latków. Wysoką lokatę wywalczył także Marcel VOGEL (7 miejsce). Z pozostałych zawodników z tej grupy na 22 miejscu uplasował się Marcel SCHMELZER, na 27 był Antoni CHROBAK, 29 lokatę zajął Bogumił GOTOWSKI.

W grupie A (2007-2011) trzecie miejsce wywalczył Szymon PODLEWSKI. Na 8 miejscu uplasował się Gracjan BROMIRSKI, na 24 Krystian SROGA, na 25 Albert MALINOWSKI, na 33 miejscu Maksymilian GOTOWSKI. Najlepszą szachistką była Roksana BROMIRSKA (Emdek).

Organizatorzy zapewnili zawodnikom napoje i słodycze (nie pobierając przy tym wpisowego).

trener - Andrzej Karpiński

Wiosna już za pasem – z aparatem w Dolinie Pięciu Stawów

Coraz bliżej wiosny, a o tym przekonały nas pierwsze wiosenne kwiaty – przebiśniegi - inaczej śniegułka, śnieżyczka.  Zdjęcia wykonali - w pierwszej przedwiosennej sesji fotograficznej – uczniowie  Koła Fotografii Cyfrowej z MDK2 w Bydgoszczy im. dra Jordana.

fot. Aleksandra Podroikina

W ostatnią sobotę lutego wybraliśmy się  na małą sesję fotograficzną do Doliny Pięciu Stawów w bydgoskiej dzielnicy Górzyskowo. Szukaliśmy pierwszych oznak wiosny... Jak się okazało znaleźliśmy,  co najmniej,  kilka ciekawych akcentów, w tym pierwsze promyki słońca, przebiśniegi, dzikie kaczki i łatające nad głowami gołębie.

fot. Mikołaj Schmidt

Był także stary zabytkowy folwark czekający na nowego właściciela (dziś ruina do remontu), były stawy z lustrzaną taflą, w której odbijał się dawny budynek bydgoskiego Fotonu, były krzewy ozdobne z charakterystycznymi owocami, a nawet  zasuszone szyszki olchy.

fot. Fryderyk Wieliczko

Śnieżyczka (łac. Galanthus nivalis), przebiśnieg, inaczej śniegułka, wszystkim kojarzy się ze śniegiem; ale śniegu już od kilku tygodni nie było w naszym mieście.

fot. Oliwier Derkowski

Wykorzystaliśmy też kilka sztuczek fotograficznych, jak: lustrzane odbicie w wodzie dawnego budynku Fotonu czy szukających weny twórczej młodych adeptów sztuki fotografii.

fot. Fryderyk Wieliczko

Na trasie wędrówki był też  zapomniany poniemiecki folwark, często nazywanym folwarkiem Goryczkowo (czasem "Pod lipą")  przy Dolinie Pięciu Stawów. Dziś, opuszczony zabytek czeka na lepsze czasy i nowego właściciela.

fot. Wojtek Banaszkowski
fot. Mikołaj Schmidt
fot. Aleksandra Podroikina

Zdjęcia i tekst: uczniowie z Koła Fotografii Cyfrowej MDK2
Oliwier, Fryderyk, Aleksandra, Mikołaj, Wojtek

Galeria OTWARTA

W CZERNI, BIELI I …

     Wystawa prac wychowanków z różnych grup plastycznych to podróż w świat dzieł o różnej tematyce, które łączy jedno – oszczędność barw, czy nawet ograniczenie do czerni i bieli. Znajdziemy na niej szkice, rysunki martwej natury, studium przedmiotów, ale także prace z wyobraźni, zwierzęta, postacie z bajek wykonane ołówkiem, kredkami ołówkowymi, farbami, flamastrami oraz w technikach mieszanych: z temperą i pastelami olejnymi, flamastrami, itp.

    Ideą przygotowania takiej wystawy było spotkanie początkujących twórców ze starszymi, wzajemne inspirowanie się, motywowanie do doskonalenia warsztatu, podpatrywanie… Młodsi, patrząc na prace nastolatków, mogą przekonać się, że po kilku latach praca może przynieść takie właśnie efekty. Starsi mogą korzystać z niesamowitej ekspresji i swobody, którą można zauważyć w pracach młodszych kolegów i koleżanek.

    Tworzenie w czerni i bieli jest pierwszym krokiem do tworzenia prac w kolorze. Pozwala skupić uwagę na kompozycji, walorze, świetle i cieniu…

  Na wystawie znalazły się prace wyróżnione w ogólnopolskich konkursach plastycznych następujących uczniów:

Dawid Szufrajda  12 lat – wyróżnienie w XI Ogólnopolskim Biennale Plastycznym „KOT 2021” we Wrocławiu

Maciej Krzymiński  5 lat – wyróżnienie w XI Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Noc i dzień w szarości” w Rawiczu

Jakub Radczuk  8 lat – wyróżnienie - udział w wystawie w XI Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego „Noc i dzień w szarości” w Rawiczu

Maciej Radczuk  6 lat – wyróżnienie - udział w wystawie XI Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego „Noc i dzień w szarości” w Rawiczu

Prace powstały w grupach plastycznych p. Małgorzaty Lewandowskiej.

Fotoreportaż z zakończenia półkolonii zimowych – MDK2 grupaVI

„Zimowe rozmaitości”, to główne hasło zajęć półkolonijnych w grupie VI pod kierunkiem Arlety Murawskiej w dniach  24-28 stycznia br. Zajęcia były mocno urozmaicone, aktywne, energetyczne dla półkolonistów.

fot. Krzysztof Golec

Plan zajęć była tak opracowany,  aby uwzględnić niemal wszystkie kaprysy zimy (i obostrzenia dot. COVID-19). To ona rozdawała karty, a topniejący dość szybko śnieg i dodatnie temperatury uniemożliwiły lepienia bałwana na boisku wielofunkcyjnym. Był też wariant alternatywny na psikusy zimy. Zaproszeni do "emdeku"  goście (prelegenci, instruktorzy) zainteresowali dzieci dość zróżnicowanymi tematami - od bezpieczeństwa na ślizgawce (na niestrzeżonym akwenie), zachowania się  w obliczu agresywnego psa, aż do tańca i udzielania pierwszej pomocy.

fot. Krzysztof Golec

W pierwszym dniu gościliśmy funkcjonariuszy policji z psem tropiącym. Funkcjonariusz (pan i jednocześnie przewodnik) psa bardzo ciekawie opowiedzieli o pracy psów policyjnych, a w tym przypadku owczarka belgijskiego szkolonego do tropienia (wykrywania śladów) osób mających konflikt z prawem, a także tych zwykłych ludzi np. zabłąkanych w lesie czy uwięzionych pod gruzami. Węch psa ma ok. 100 mln komórek węchowych, w zależności od rasy i wielkości czworonożnego przyjaciela. Przypomnijmy, człowiek zwykle ma 5-6 mln takich komórek. Wszystkie dzieci  chciały też poznać przeznaczenie i wyposażenie wnętrza radiowozu do przewożenia psów tropiących, ratowniczych, patrolowych czy do szukania narkotyków. Pani policjantka, na koniec, podarowała dzieciom smycze i odblaskowe bransolety, pozwoliła też zasiąść na prawym fotelu.

fot. Krzysztof Golec

Tuż po wizycie funkcjonariuszy do "emdeku" przyjechał patrol policji – ratowników wodnych. Funkcjonariusze pokazali kilka sposobów ratownictwa. Zimą, najczęściej dochodzi do załamanie lodu, a nieszczęśnik wpada w panikę. Konsekwencją jest szybka utrata temperatury ciała i znaczne spowolnienie pulsu. Trzeba się spieszyć, aby fachowa pomoc zdążyła na czas, zwykle to zaledwie 15 min. (i szans na przeżycie).

fot. Krzysztof Golec

Codziennym elementem zajęć było tzw. przywitanie dnia „na sportowo”, ćwiczenia gimnastyczne i szybkościowe, które prowadził instruktor sztuk walki. To dobry wstęp do nauki karate, rozwijania odruchów obronnych czy ogólnej sprawności fizycznej. 

fot. Krzysztof Golec

W drugim dniu dzieci obejrzały premierę filmową „Sing2” w reż. Gartha Janningsa. Świetny film, jeszcze lepsze dialogi, przebojowa muzyka w wykonaniu jednego z głównych bohaterów Clay'a Calloway'a (doskonały dubbing Bono).

fot. Krzysztof Golec

W planie były też opowieści o polskich zamkach o pałacach (zamek Krzyżtopór w Ujeździe, pałac Ostromecko, pałac w Lubostroniu). Niewielu wie, iż  zamek Krzysztofa Ossolińskiego w Ujeździe był w swoim czasie największym i najbardziej prestiżowym zamkiem w Europie, później miejsce to zajął Wersal.

fot. Krzysztof Golec, zamek Krzyżtopór (ruiny umocnione)

Trzeci dzień to zajęcia taneczne i słynna już zumba, którą przebojowo  prowadziła pani Emilia Okońska. Były też zabawy rozwijające spostrzegawczość i pamięć fotograficzną. Kolejnym punktem programy było udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Temat ten z wykorzystaniem fantoma resuscytacyjnego prowadziła pani Katarzyna Mikołajczyk, najlepszy ratownik wśród matematyków i najlepszy matematyk  wśród ratowników medycznych. Bardzo ciekawie wypadły też zajęcia (zabawy) – potyczki na słowa w języku niemieckim, które prowadziła Joanna Leśniarek.

fot. Krzysztof Golec

Dwa ostatnie dni do zajęcia plastyczne z panią Jolantą Kotlarek. Były też wyjścia na Wyspę Młyńska, przy okazji do pobliskiej cukierni, jak również  do Galerii Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej KPCK.

fot. Krzysztof Golec

Grupę VI pani Murawskiej odwiedził też gość specjalny Łukasz Biskup z Urzędu Miasta w Bydgoszczy, człowiek survivalu, czyli sztuki przetrwania w trudnych i bardzo trudnych warunkach. Jego „plecak przetrwania” posiada niezbędne elementy do przeżycia przez kilka (kilkanaście dni) na bezludnej wyspie lub w tropikalnym lesie (zestaw do rozpalania ognia, mapa i kompas, kuchenka z gazem, latarka prepersa, noże survivalowe czy zestaw do wyciągania kleszczy).

fot. Krzysztof Golec. bohaterowie filmu "Sing2"

Codziennie dzieci jadły  II śniadanie (smaczna bułka) i obiad w zestawach jednorazowych, do tego napoje.  Co ciekawe,  grupa zaczynała w pełnym składzie  swoje zajęcia i tak też  je ukończyła. Na koniec były słodkości, wyróżnienia i podsumowanie półkolonii w MDK2.
Do zobaczenie, wierzymy, że już bez obostrzeń pandemii COVID-19!

Autor: Arleta Murawska, Krzysztof Golec, MDK2

FOTORELACJA z półkolonii tydzień 1, grupa III

    Ferie powitały nas szalonymi warunkami  atmosferycznymi bo i burza śnieżna, i słońce, i nawet grad! Złapało nas w drodze na zajęcia z legorobotyki, za chwilę jednak, po wysuszeniu zmoczonych kurtek i bucików i wypiciu herbatki oddaliśmy się programowaniu, konstruowaniu, czyli jednym słowem fantastycznej zabawie. Powstały pszczółki, łaziki, delfin i wiele innych projektów, a wszystkie te roboty ruszały się zgodnie z planem.
  Po obiedzie dalsza część atrakcji: spotkanie z parą leśników z Nadleśnictwa Żołędowo. Dowiedzieliśmy się wielu interesujących ciekawostek z życia zwierząt w okresie zimy. Były konkursy i quizy. Nastepnie, zainspirowani ciekawostkami przyrodniczymi, wykonaliśmy zwierzątka przestrzenne z rolek, patyczków i skarpetek.

    Kolejny dzień upłynął nam w muzycznych nastrojach. Od rana warsztaty wokalne: udało nam się w ekspresowym tempem nauczyć się kilku piosenek z przepięknymi słowami o ziemie! Potem warsztaty tańca hip hop! Po drugim śniadaniu udaliśmy się do kina, na zabawny film muzyczny. Wszystkim bardzo się podobało. Po seansie, jeszcze tylko mały spacerek, po malowniczo przyproszonych  śniegiem  uliczkach Szwederowa i już trzeba było się rozstać.
 
    Półmetek półkolonii spędziliśmy na zabawie klockami przestrzennymi, graniu w planszówki i malowaniu kubeczków farbami witrażowymi. Powstały piękne projekty. Kolejny dzień spędziliśmy w  teatrze. W eleganckich strojach, bo przecież i okazja nie byle jaka, udaliśmy się do teatru Kameralnego. Spektakl "Adonis ma gościa" okazał się być rozrywką na najwyższym poziomie. Bo można było, nie tylko oglądać perypetie dwójki ekscentrycznych ptasich przyjaciół, ale także poćwierkać i poruszać kuperkiem... przepraszam: pośpiewać i potańczyć. Bawiliśmy się świetnie.

   W czwartek czekaliśmy też, na zaplanowany bal karnawałowy! Szałowe stroje, makijaże, rekwizyty i już mogliśmy szaleć w rytmie najnowszych przebojów. Ostatni dzień półkolonii to kolejne spotkanie z robotami i to według własnego pomysłu. Atrakcją niebywałą były tańce z robotami. Potem uczestniczyliśmy w warsztatach Akademii Młodego Chemika. Doświadczenia z użyciem sody oczyszczonej, kwasku cytrynowego i niebieskiej herbaty okazały się być fascynujące. Badaliśmy także kwasowość  i zasadowość różnych produktów. Ostatnim punktem programu było podsumowanie wszystkich naszych przygód. Pamiątkowe zdjęcia, dyplomy i zasłużone nagrody za wzorowe zachowanie i rozwijanie pasji kolonistów. Potem jeszcze kilka piosenek odśpiewanych dla utrwalenia i cóż, nie ma rady, nadszedł czas rozstania. Było super, a za podsumowanie niech służy kalendarz wykonany przez Marysię!
 
 
Do zobaczenia na zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2!
Data publikacji: 26.01.2022 r.