"Podczas spaceru po górach, na Podhalu, pojawiła się na naszej drodze ciekawa papuga. Usiadła na dachu, bacznie oglądając harcerską wędrówkę. Od miejscowych górali dowiedzieliśmy się że to Ara, jedna z najpopularniejszych papug w domowej hodowli. Ta miała nieopodal swój ciepły domek – pisze Kalina Pangowska z Koła Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 im. dra Jordana.
fot. Lena Jackowska, KFC MDK nr 2
Zdjęcie wykonała Lena Jackowska, podczas niedawno zakończonych ferii zimowych (dla woj. kujawsko-pomorskiego) i obozu harcerskiego na Podhalu. Na co dzień uczennica KFC MDK 2 wykorzystała tę chwilę i wykonała swoim Canonem to interesujące zdjęcie. Kalinie, obiecującej polonistce gratulujemy dobrego pióra, a Lenie pięknego kadru.
Było strasznie, było azjatycko, było... bardzo futurystycznie! Przy udziale pełnej sali, 12 lutego 2025 r., zaprezentowała siebie i swoją twórczość Marta Sobiecka! Spotkanie poprowadziła Marta Boniecka. Zobaczcie sami!
Kolejne spotkanie z cyklu Duchy Annopolis już w połowie marca!
13 stycznia 2025 r. - w ramach cyklu Duchy Annopolis odbyło się spotkanie z Bogusławem Raatzem, które poprowadziła Ola Burzyńska.
Szeroki wachlarz tematów (od transhumanizmu, poprzez rozumienie duszy czy pułapki współczesnej autocenzury) sprawił, że było to bardzo ożywcze spotkanie. W najbliższym czasie spodziewajcie się kolejnych dwóch fantastycznych publikacji Bogusława Raatza!
Informuję, że komisyjny egzamin dla smoków (karate, początkujący, średniozaawansowani i zaawansowani) odbędzie się 22 marca w sali gimnastycznej MDK nr 2 w godzinach: 11.00-13.30.
fot. Krzysztof Golec, MDK 2/ najmłodsze smoki
Rodzice przyprowadzają dzieci już o godz. 10. 30 na rozgrzewkę przez planowanym egzaminem. Strój organizacyjny, najmłodsi czarne dresy, ew. legginsy, koszulka w takim samym kolorze bez napisów, boso. Proszę zabrać napoje, ręcznik i mydło toaletowe.
Przewodniczącym komisji egzaminacyjnej jest grandmaster Zbigniew Jeż, 10 DAN, sekretarzem komisji: mistrz Rafał Nowakowski 6 DAN, Stany Zjednoczone. Po egzaminie seminarium z mistrzami.
Marta Sobiecka pisze opowiadania fantastyczne utrzymane w konwencji SF, weird fiction i fantasy. Mówi o sobie: << Urodziłam się w 1990 r., ukończyłam studia na kierunkach: dziennikarstwo i filozofia na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Na co dzień pracuję jako redaktorka i korektorka. Zdarzyło mi się napisać kilka tekstów publicystycznych, regularnie piszę prozę; publikowałam m.in. na łamach: „Nowej Fantastyki”, „Nieznanego Świata”, „Feniksa. Antologii”, „SFinksa”, „Antologii Polskiej Grozy” (audioteka.pl). W 2019 roku otrzymałam wyróżnienie w konkursie Pigmalion Fantastyki. W 2023 roku otrzymałam Nagrodę im. Macieja Parowskiego "Reflektor" przyznawaną przez redakcję „Nowej Fantastyki”. Fascynuje mnie Kraj Kwitnącej Wiśni; kraj na styku dwóch światów – z jednej strony nowoczesne metropolie zamieszkałe przez miliony ludzi, z drugiej - kraina górskich wiosek, zapomnianych świątyń, świat przeszłości, gdzie yōkai i yūrei mają się całkiem dobrze. Owocem tych zainteresowań jest autorski zbiór opowiadań „Algorytm życia”, rozgrywający się w świecie futurystycznej Japonii. Oficer policji Kaori Nakamura prowadzi śledztwa związane z cyberprzestępczością. W 2023 roku ukazała się kontynuacja przygód policjantki, powieść mozaikowa zatytułowana "Chindōgu". >> ------------------------------------------------------ W roli policjantki prowadzącej przesłuchanie wystąpi annopolitańska bibliotekarka Marta Boniecka. Jej oddanie różnorodności kulturowej sprawia, że może ze swadą mówić o tym, co nam bliskie i o tym, co na co dzień znika nam z oczu. Nie z oczu Marty jednak… Zapraszamy na drugi seans z cyklu DUCHY ANNOPOLIS, czyli na rozmowę Marty z Martą… Wstęp bezpłatny. Sala nr 21 - pomieszczenia Biblioteki Literatury Fantastycznej.
Piątek (24 stycznia br.), to ostatni dzień półkolonii dla I i II grupy; od poniedziałku 27 stycznia tydzień drugi. Szkoda, iż tak szybko zleciał czas twórczego odpoczynku. Jak powiedzieli półkoloniści "było ciekawie, emocjonująco, twórczo". Rzeczywiście, o to właśnie chodziło, aby sensoryczne zabawy, drobny akcent sportowy czy inne zajęcia każdego dnia... zapamiętać na dłużej.
fot. Koło Fotografii Cyfrowej MDK 2/ Jedyną rzeczą, której nie mogliśmy zaplanować była... pogoda, ale nawet padająca szreń nie zakłóciła naszych feryjnych planów...fot. KFC MDK nr 2
Zajęcia zaczynały się już o godz. 7.30, a po sprawdzeniu obecności półkoloniści mieli ćwiczenia ogólnorozwojowe na dobry początek dnia, później śniadanie, a ok. godz. 10.00 wyjazd (przemarsz) na główną atrakcję każdego dnia. W pierwszym dniu były wrotki tj. coraz popularniejszy Roller Park w Bydgoszczy. Tu z instruktorkami jazdy na wrotkach dzieci spędziły na sportowo ponad dwie godziny. Była nauka jazdy od podstaw, a każdy mógł pokonać swoje słabości i poczuć ducha rywalizacji. W teście pokonywania niskiej przeszkody na wrotkach zwyciężyła Anastazja Cholewa, drugi miejsce Maja Badziągowska, trzecie Maja Pietrzak; za co otrzymały nagrody.
fot. KFC MDK2
Drugi dzień to wyjazd do Lotto Bydgostii Bydgoszcz, gdzie odbyło się spotkanie z mistrzynią olimpijską Magdaleną Fularczyk - Kozłowską.* Dzieci miały też możliwość wspólnego treningu na ergometrze, obejrzenia treningu mistrzyni, wziąć do ręku mistrzowskie medale, zapoznać się z łodziami najlepszych wioślarek. Wspólne zdjęcie - na długo - zostanie w pamięci półkolonistów.
fot. Justyna Gorce-Bałut
*/Magdalena Fularczyk-Kozłowska (ur. 16 września 1986 w Wąbrzeźnie) – polska wioślarka, zawodniczka klubu LOTTO-Bydgostia Bydgoszcz, mistrzyni olimpijska w dwójce podwójnej z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (2016), brązowa medalistka w dwójce podwójnej na letnich igrzyskach olimpijskich w Londynie (2012), mistrzyni świata z Poznania z 2009, srebrna medalistka w dwójce podwójnej z 2014, brązowa medalistka w dwójce podwójnej z 2010 i czwórce podwójnej z 2013.
fot. Justyna Gorce-Bałut
Trzeci dzień to wyjazd autobusem do Torunia, gdzie uczestnicy półkolonii aktywnie spędzili czas w „Centrum Nowoczesności – Młyn Wiedzy”. Obiad w Toruniu smakował podwójnie, nawet niejadki pałaszowały wszystko, co zamówiły panie nauczycielki.
fot. Justyna Gorce-Balut
Dzień czwarty – wyjazd do Nadleśnictwa Białe Błota, obiad przy ognisku i powrót do EMDEK-u. Opowieści o florze i faunie naszych lasów zakończyły się dodatkowymi pytaniami do prowadzącego zajęcia. Spacer po lesie - szkoda, iż bez śniegu - odgłosy ptaków, ślady zwierząt, miejsca dokarmiania mieszkańców lasu. To tylko preludium do tego co czekało dzieci na ostatnim etapie wędrówki! Pewnie już domyślacie się, co czekało pókolonistów na ostatnim etapie wędrówki przez knieje(?). Jeśli nie, to odpowiadamy - ognisko, kiełbaski z grilla, a nawet pyszne jak nigdy... ciasto.
fot. Justyna Gorce-Bałut
Piątek – dzień ostatni w grupie drugiej - wyjazd do Parku Rozrywki Grinlanda w Lisim Ogonie. O tym wyjątkowym parku bydgoszczanie mówią, że Dzień Dziecka jest tu codziennie. Obiad - na miejscu - a jakże... smakował wybornie.
fot. Koło Fotografii Cyfrowej MDK 2 / Pałac Kopice, aktualnie w remoncie...
Zawsze po powrocie do MDK nr 2 (dzieci obowiązkowo w odblaskowych kamizelkach) zajęcia kreatywne, zabawy sensoryczne, konkursy, obiad i podwieczorek. Nauczyciele zainteresowali także dzieci opowiadaniami o najpiękniejszych pałacach i zamkach w Polsce. Na pierwszy ogień uczestnicy zapoznali się (zdjęcia, filmy) z "Pałacem Ostromecko" i - uważanym za jeden z najpiękniejszych pałaców w Polsce - „Pałacem Kopice” (choć dziś, to nadal ruina umocniona).
fot. KFC MDK 2
Zajęcia prowadzili nauczyciele: Daria Musolf, Tomasz Bukowski, Anna Grzybek-Korzeniewska, Arleta Murawska, Anna Siuda, Małgorzata Lewandowska, Marzenna Skowrońska, Joanna Leśniarek, Inga Skowron, Katarzyna Mikołajczyk, Ilona Chojnacka, Łukasz Nalewajk, Justyna Superczyńska-Szarata, Małgorzata Nowacka, Tadeusz Krajewski, Marek Kowalski, Justyna Gorce-Bałut i Krzysztof Golec.
11 stycznia 2025 odbyła się kolejna edycja konkursu kolęd i pastorałek. Impreza została zorganizowana przez p. Arletę Murawską prowadzącą w MDK 2 zajęcia wokalne i klawiszowe. Do udziału w konkursie zgłosiło się ponad 70 osób, w tym soliści oraz zespoły w różnych kategoriach wiekowych.
W załączeniu fotorelacja oraz protokół z obrad Jury i wyniki w poszczególnych kategoriach.
Koło Fotografii Cyfrowej MDK nr 2: Orszak Trzech Króli - po raz 12. w Bydgoszczy
Organizatorzy zapowiedzieli, że to najciekawszy orszak w Polsce (podobno trzeci największy w kraju). Rzeczywiście, już po raz 12. wyruszył spod bazyliki a Paulo i zakończył się na Starym Rynku w Bydgoszczy.
fot. Kolo Fotografii Cyfrowej MDK nr 2
Uczniowie Koła Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 też tam byli, uwieczniliśmy w kadrach najciekawsze sceny, starannie wyreżyserowanego orszaku.
fot. KFC MDK2
Organizacja, jak również udział wiernych, gości, harcerzy a także dzieci był widowiskiem nie tylko religijnym. Udział mógł wziąć każdy. Dla dzieci jednym z najważniejszych momentów tego widowiska była możliwość zrobienia zdjęcia trzem królom na koniach i... wielbłądzie.
Sobota, 04 stycznia 2025 r. Wreszcie spadł długo oczekiwany śnieg. Wprawdzie nie było go dużo, jak w Zakopanem, ale już następnego ranka uczniowie Koła Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 mieli sobotnie zajęcia i… śnieg w kadrze (pierwsze zajęcia w nowym roku). Wykorzystaliśmy więc ten czas do praktycznego zmierzenia się z tematem balansu bieli, który może sprawiać problemy początkującym fotografom.
fot. KFC MDK nr 2
Nawet podczas sesji nocnej przed świętami Bożego Narodzenia nie mieliśmy nawet grama śniegu, padał deszcz i było zaledwie +2-3 st. Celsjusza. W sobotnie przedpołudnie, po teoretycznym wprowadzeniu do tematu podjęliśmy wyzwanie, dając pierwszeństwo śniegowe szaleństwu. Warto tylko dodać, że nawet zimą na terenie MDK 2 jest czynny plac zabaw dla dzieci, gdzie zainstalowano nowe sprzęty, w tym nawet minizamek.
fot. KFC MDK nr 2
Pierwsze zdjęcia próbne (bez obróbki w programie graficznym) pokazujemy w tym minifotoreportażu z EMDEK-owskich potyczek. Dlaczego? Już samo ustawienie wspomnianego balansu bieli w Nikonie czy Canonie nie jest taką prostą sprawą. Śnieg, zwalcza przy słabym świetle wychodzi nienaturalnie, z niebieskim odcieniem (tzw. zafarb), dlatego trzeba wprowadzić ręczną korekcję. Mówiąc prościej niebieskie podbarwienie kołderki puszystego śniegu jest zwiastunem barwy zimnej.
Tylko odrobina wprowadzenia do tematy balansu bieli WB Określenie balans bieli to kalka językowa z angielskiego White Balance (dokładne tłumaczenie). Najprościej rzecz ujmując termin ten oznacza programowy mechanizm równoważenia (wprowadzenia poprawek). Biel powinna być biała na zdjęciu, a niebieski „zafarb” warto poprawić. Można to zrobić w programie graficznym, albo ustawiając WB w aparacie. Dodajmy tylko, że ludzkie oko ma ogromne zdolności adaptacyjne (akomodacja) i dość szybko potrafi się przystosować do różnych warunków oświetleniowych. Nasz mózg z kolei jest taką matrycą, która potrafi najskuteczniej "dopasować" ten balans bieli. Oprogramowanie aparatu zaś, nawet ustawione na tryb automatyczny, nie radzi sobie z WB w warunkach śnieżnych przy słabym oświetleniu.
fot. KFC MDK nr 2
Dość ważnym elementem podczas robienia zdjęć w takich warunkach jest temperatura barwowa (mierzona w Kelvinach). Im wyższa temperatura barwowa, tym zimniejsze światło. Dla przykłady światło dzienne (słoneczne) ma temp. barwową ok. 5200K, zaś światło w dzień pochmurny (cień) ok. 8000 K. Podsumowując, właśnie dlatego, by kolory np. śniegu (zafarb) były jak najbardziej naturalne warto wprowadzić w swoim aparacie ustawienia predefiniowane (zapisane w pamięci aparatu, identyfikowane dzięki obrazowym nazwą, np. światło dzienne, światło żarowe, cień).
Zarówno temperatura barwowa jak i balans bieli wychodzi w praktyce, tak jak powiedzieliśmy na samym początku – podczas kadrów na śniegu przy słabym oświetleniu. Tematy te są jednymi z ważniejszych - do tego przed zbliżającymi się jak bolid F1 - feriami. Szczęście tym razem nam sprzyjało i mogliśmy praktycznie przerobić ten temat na sobotnich zajęciach w Kole Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 – zawsze w soboty godz. 10.00.
Więcej
Koło Fotografii Cyfrowej MDK nr 2 Lena, Matylda, Kajetan, Kalina, Maya, Bruno, Bartek
Bogusław Raatz to nade wszystko muzyk. Komponuje, wykonuje i nagrywa materiał tak różnorodny, że wymykający się wszelkim próbom klasyfikacji. Jego główne instrumenty to: gitara, sitar i oud. Nagrał 16 płyt z różnymi formacjami założonymi przez siebie.
W 2022 roku zadebiutował jako pisarz.
Tadeusz Krajewski (opiekun Biblioteki Literatury Fantastycznej im. Jerzego Grundkowskiego) tak napisał o jego pierwszej powieści:
Bogusław Raatz zaprasza nas do onirycznego świata rodem z polskiego międzywojnia, co nie oznacza, że w wykreowanej przez autora rzeczywistości zatracimy się, a senne majaki zdobędą nad nami jakąkolwiek kontrolę. Wręcz przeciwnie – meandryczny tok opowieści zabierze czytelników w podróż, którą tak naprawdę odbywamy każdego dnia, nieustannie rozbijając się o rafy ograniczeń własnej psyche. Przepełniony dygresjami konfesyjny nurt zamieni się w swobodnie i niezależnie dryfującą świadomość, momentami dość nieoczekiwanie rezonującą z „wewnętrzną jaźnią” odbiorcy tekstu. Co niezwykle istotne: rzeczona świadomość ma wymiar wyjątkowy, bo przypisana jest człowiekowi zagubionemu, niepotrafiącemu określić swojej pozycji na mentalnej mapie znanego mu świata. Przypadki Grenziego Bardoka to powieść o poszukiwaniu tożsamości, którą tak łatwo lekceważymy w pierwszym odruchu, a którą potem z tak wielkim trudem odnajdujemy w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie. Nie wolno tej książki odrzucić, bo byłoby to równoznaczne z odrzuceniem szansy, jaką ona nam daje. Szansy na bycie sobą. Choć przez chwilę…
O drugiej powieści Horologium wypowiedział się Wojciech M. Chudziński (pisarz, poeta, dziennikarz, publicysta):
Pewnego dnia do dawno nieodwiedzanego antykwariatu zachodzi tajemnicza kobieta i decyduje się na zakup wiekowego zegara. Choć z żalem, sprzedawca przekazuje antyk w ręce klientki. Zorna nie ma pojęcia, że tym spontanicznym zakupem przypieczętowała swój los. Kobieta udaje się w podróż do Paryża, w nadziei, że tam dowie się czegoś więcej na temat osobliwego producenta antyku. Nie wie, że tajemniczy zegar to klucz do rozwiązania więcej niż jednej zagadki. Ktoś jednak rusza jej tropem, by nie dopuścić Zorny do prawdy... Bogusław Raatz zabiera czytelnika w osobliwą podróż po rubieżach swojej wyobraźni – wyobraźni ukształtowanej na powieściach takich klasyków jak Franz Kafka. W wizji Raatza nieodległa przyszłość jawi się jako piekło, przywodzące na myśl „Rok 1984” czy „Podziemie pamięci”. To w pewnym sensie fantastyka naukowa, jednak inna od „gatunkowej”, pisana – świadomie czy też nie – z większą dozą wolności. Wolności, której próżno szukać na kartach powieści, gdyż tu jest rajem utraconym, luksusem dawno minionych dni. Człowiek egzystuje w pułapce, jaką jest życie codzienne w społeczeństwie podporządkowanym surowym normom prawnym. Autor lubuje się w burzeniu uporządkowanych światów swoich bohaterów, nie dając im szans na powrót do stanu „przed”. Po przeczytaniu jego książek można odnieść wrażenie, że chciałby wysunąć grunt spod stóp również czytelnikowi. Parafrazując, jest jak krzyk ptaka zwiastującego trzęsienie ziemi.
Niedługo ukażą się dwie kolejne książki Bogusława Raatza (jedna z nich być może jeszcze przed naszym spotkaniem):
Implicatio
oraz
Wena, Hubert i Ja
Bogusław Raatz DUCHOWO (a także cieleśnie) objawi się nam 13 stycznia 2025 r. o godzinie 17.
Rolę spirytystki (inaczej mówiąc – prowadzącej spotkanie) przejmie Ola Burzyńska – annopolitańska bibliotekarka, osoba obdarzona wyjątkowym wzrokiem (maluje, rysuje i tworzy grafiki komputerowe), słuchem (gra na trąbce i gitarze) oraz wyobraźnią werbalną (pisze … i dużo mówi 😉 ).
Zapraszamy na drugi seans z cyklu DUCHY ANNOPOLIS
Wstęp bezpłatny
Data publikacji: 02.01.2025 r.
Piżama Party w świątecznych klimatach
2O grudnia w piątkowe popołudnie w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2 odbyła się tak długo wyczekiwana Piżama Party w świątecznych klimatach. Jak sama nazwa wskazuje, wszyscy w tym dniu ubrani byli w piżamy. Nie zabrakło również poduszek i kocyków. Program naszej imprezy był bardzo bogaty: m.in. odbył się pokaz mody piżamowej, walka na poduchy oraz seans filmowy. Nie zabrakło również warsztów plastycznych, ciepłej czekolady oraz głównej niespodzianki - wizyty żywej Maskotki, która porwała wszystkich do tańców na koniec imprezki wspólna sesja zdjęciowa.
14 grudnia 2024 r. Biblioteka Literatury Fantastycznej przy MDK nr 2 rozpoczęła cykl spotkań z osobami, których działalność artystyczna znajduje się poza obszarem komercyjnym, funkcjonując daleko od szeroko rozumianego mainstreamu. Ta wyjątkowa twórczość wymaga szczególnej rekomendacji, a taką zapewnić może ich twórcom właśnie Biblioteka Literatury Fantastycznej ANNOPOLIS im. Jerzego Grundkowskiego.
Każdy pisarz, poeta, plastyk, muzyk, performer, fotograf i filmowiec, który rezygnuje ze splendoru celebryty, każdy twórca stojący w opozycji do wizji świata nastawionego na konsumpcję i zysk, staje się w tej matriksowej fikcji… duchem jedynie. Na szczęście niektórzy widzą duchy, potrafią z nimi rozmawiać, a nawet nakłaniać je do zwierzeń. Tę umiejętność posiedli nasi fantastyczni bibliotekarze. Nic dziwnego zatem, że nadali ekskluzywnemu korowodowi cudów i niezwykłości dość oczywistą nazwę: DUCHY ANNOPOLIS .
14 grudnia objawiła się wszystkim Natalia Rychlik - młoda malarka z Ostrowa Wielkopolskiego, która jest na początku swojej drogi artystycznej i już zaskakuje wyjątkowym charakterem swojej twórczości.
Więcej na temat Natalii znajdziecie pod adresem: Natalia Rychlik.
Spotkanie poprowadził multimedialny artysta wizualny, performer i teoretyk sztuki - Łukasz Wodyński.